Szef Scuderii Ferrari Stefano Domenicali poinformował, że Luca Badoer powinien utrzymać fotel kierowcy wyścigowego w nadchodzącym Grand Prix Belgii pomimo finiszu na ostatnim miejscu w Walencji.
Tester Ferrari miał duże problemy z osiągnięciem odpowiedniego tempa przez cały weekend. Nie mniej jednak 38-latek osiągnął zakładany cel - ukończył wyścig, który uznał wcześniej za test.Domenicali wierzy jednak, że pomimo osiągów w Hiszpanii, mistrz Formuły 3000 z 1992 roku pokaże dużo więcej w przyszłości.
"Przede wszystkim dla niego ważne było ukończenie wyścigu. To było trudne... Musieliśmy pozostać spokojni, gdyż wiedzieliśmy jak ważne było dla Luci osiągnięcie mety. Szanuję to."
"Jestem pewny, że Luca ma prawdziwy potencjał. Poza tym, że ścigał się po raz pierwszy od długiego czasu, także z psychologicznego punktu widzenia presja na nim była bardzo duża, nawet jeśli to nie my ją tworzyliśmy."
"Porozmawiamy wspólnie. Uważam, że już wieczorem, ale ważne jest utrzymanie Luci, gdyż jest prawdziwym graczem zespołowym, a to ważne w Ferrari."
Pytany, czy Badoer pojedzie ponownie w samochodzie z numerem 3 i zastąpi Massę także w Spa, Domenicali potwierdził: "Tak, tak sądzę."
23.08.2009 18:06
0
a ja nie sądzę...
23.08.2009 18:10
0
Co prawda w przeciwieństwie do Valencji Luca zna tor w Spa, lecz czy tam poradzi sobie znacznie lepiej? Szczerze w to wątpie.
23.08.2009 18:12
0
Spa jest dla mistrzów więc Badoer wypada z gry
23.08.2009 18:18
0
A ja staje w jego obronie, presja ogromna, nerwy. Trzeba dac mu jeszcze 1 szanse, a goscie jedyne co robia, to smieja i wieszaja na nim psy. Trzymaj sie Luca !
23.08.2009 18:18
0
Badoer dzisiaj to porażkaa jeszcze ta kara za wyjazd z pitów.
23.08.2009 18:23
0
Chciałbym zobaczyć, jak poradzi sobie na jego tle Gene.
23.08.2009 18:25
0
sivshy - napewno lepiej
23.08.2009 18:26
0
No z tą karą to trochę pechowo. Ale to że puścił zawodnika, to akurat dobrze o nim świadczy. Zapewne nie wiedział kto jest za nim, mógł to być ktoś kto na przykład walczy o wysokie miejsce. Wiedząc że sam niema szans na zajęcie wysokiej pozycji, zrobił mu miejsce. Może nie jest to postawa "fightera", ale w jego wypadku ten wyścig był bardziej testem niż walką o zwycięstwo.
23.08.2009 18:27
0
5. marrkj gdy wyjezdżał z pitu myślałam ,ze nie wytrzymam ze śmiechu ;-)
23.08.2009 18:28
0
Generalnie rozumiem sytuacja w jakiej sie znalazl ten Tester bo do kierowcy chyba mu daleko....jednak Ferrari jest przez niego kompromitowane ....
23.08.2009 18:55
0
"Nie miej jednak 38-latek...". "Nie mniej" chyba:D
23.08.2009 18:57
0
Jeśli faktycznie Badoer zostanie na następne wyścigi, to znaczyć będzie tylko to, że drugi bolid SF przeznaczony jest jedynie do testów w czasie weekendów GP a nie do walki na torze, bo innego wytłumaczenia nie widzę.
23.08.2009 19:12
0
Dziwi mnie ta decyzja Ferrari , no ale to ich zabawki...
23.08.2009 19:21
0
Szkoda, że Massy nie zastępuje kierowca, który by potrafił ten bolid wykorzystać.. i może troszkę ponaciskać Raikkonena, żeby się na dobre obudził ;-)
23.08.2009 19:24
0
Wyraźnie widać,. że chcą Badoerowi dalej wynagradzać za zasługi na polu testowania. Choć wydaje się , że wycofają się z danych obietnic przy byle okazji. A też uważam, jak Marti, że Badoer nie da rady. Jeśli będzie inaczej, to będę mocno zdziwiony.
23.08.2009 19:24
0
grzes12: co ty gadasz!!Sam byś nie pojechał lepiej.Za dużo od niego oczekujesz.Myslisz ze zastępując Masse będzie osiągał jego wyniki?Daj mu więcej czasu
23.08.2009 19:37
0
16 kimi01 ja nic nie mam przeciwko Badoerowi i na jego temat nic złego nie napiszę gdyz wiem w jakich okolicznościach zająl miejsce Massy , ale myślę ze Ferrari powinno poszukać dla ich dobra innego kierowcę
23.08.2009 19:41
0
A ja jednak stawiam że będzie jechał dalej. Chodź to jest F1 nie mogą skreślić kierowcy z wieloletnim stażem po pierwszym i to trudnym wyścigu.
23.08.2009 19:51
0
Niza- Też tak myśle i jestem pewien, że zostanie.
23.08.2009 19:53
0
Nie lubię się czepiać mojego ukochanego teamu ale muszę to powiedzieć: Gene spisałby się dużo lepiej od Badoera.
23.08.2009 19:54
0
Badoer wystartuje? To już lepiej , żeby Ferrari wystawiło w SPA jednego kierowcę, bo to co zrobił Badoer to jakiś żart.
23.08.2009 19:55
0
A śmiać to się będzie Ferrari w przyszłym sezinie. Ten sezon już odpuścili i chodzi tylko o testy.
23.08.2009 20:00
0
nagrody-nagrodami , a testy to testy (dziwne .....SF ma ludzką twarz?) cos mi sie wydaje, że za moment będą "ruchy" w SF takie, jak żadne "ploty" tego nie przewidziały
23.08.2009 20:22
0
najpierw lepiej ocenić sprawę w inny sposób: niech badoer pojeździ jeszcze kilka wyścigów, to zobaczymy na co go stać, jak będzie źle jeździł to pewnie go wywalą
23.08.2009 20:53
0
Z takim testerem to nic dziwnego że mają takie słabe osiągi, kompromitacja na pełnej linii, sam powinien rzucić ręcznik bo jeżeli w belgii pokaże swój potencjał to bedzie największym pośmiewiskiem ostatnich lat
23.08.2009 21:12
0
Dają mu zapewne ostatnią szanse. Po 2 GP bedzie juz mozna smialo powiedziec czy sie nadaje czy nie... Ja osobiście uważam, że wiecej w Belgii juz nie pokaze, no ale cóż, to decyzja Ferrari...
23.08.2009 21:18
0
Trochę mnie dziwi że Ferrari wystawia do wyścigu Badoera, który nie brał udziału w żadnym wyścigu od 10 lat. Tym bardziej, że maja w składzie drugiego kierowcę, który wygrał w tym roku Le Mans.
23.08.2009 21:22
0
A może Piquet? xD Ja tam jestem za nim. Wszyscy mówią, że słaby kierowca. Ale dostawał bolid kilka tygodni do tylu, bez taktyki, bez jakiegos ustawiania skrzydel; po prostu wszystko było zrobione pod Ferdka
23.08.2009 21:56
0
@wieleba - Piquet poradziby sobie chyba znacznie lepiej ;)
23.08.2009 22:03
0
Mina Shumiego po tym, jak Badoer przepuścił Grosejana po wyjeździe z boksów mówi wszystko... Nie ma co się oszukiwac, naprawdę cienki kierowca wyścigowy dostał szansę od legendarnego teamu F1... Hehe, Piquet byłby chyba dużo lepszym rozwiązaniem, przynajmniej jechałby wysoko - dopóki nie rozwaliłby bolidu na bandzie;)
23.08.2009 22:07
0
Wszyscy co wieszają psy na Luce to zapewne ludzie którzy zazdroszczą, że to nie pan Kubica tam jeździ. Popieram postawę Ferrari, w tym sezonie wiele nie zwojują i miło z ich strony, że dali Luce pojeździć. FORZA FERRARI
23.08.2009 22:39
0
forza forza, ale u Luci widac ewidentnie złą technika jazdy, wchodzac w zakrety bierze je jakos dziwnie ciasno i skacze po tych tarkach co go spowalnia, zreszta kto ogladal trening to wie o co mi biega... wiec nie sadze zeby nastapil jakis wielki progres jego formy, jemu nie brakuje doswiadczenia z bolidem po prostu jezdzi słabo, co nie zmienia faktu ze testerem moze byc naprawde niezlym, chociaz nie wiem jak mozna testowac czesci bolidu jezdzac taka technika z taka roznorodnoscia poszczegolnych czasow okrazen, nie wiem jak oni porownuja czesci...
23.08.2009 22:48
0
dać mu szansę.... ;-)
23.08.2009 23:56
0
31 cezarnation To nie są wyscigi przyjaźni, tylko Formuła 1 ! Faktycznie w tym sezonie za wiele juz raczej nie zwojują, ale czy to znaczy, ze maja słabych kierowców wystawiac do konca sezonu ?
23.08.2009 23:59
0
"Ferrari cannot be satisfied with a car in last position" to słowa Domenicaliego
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się